Składniki:
1/2 kg polędwicy wołowej
Marynata
3 łyżki sosu sojowego
1 łyżka płynnego miodu
kawałek świeżego imbiru, starty na tarce
3 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
1 łyżeczka pieprzu syczuańskiego, roztartego w moździerzu
1 łyżka soku z limonki
3 łyżki oliwy, do smażenia
Dodatkowo
1 duża marchew, pokrojona w zapałki
1 cebula dymka, posiekana
1 czerwona papryczka chilli, pokrojona wzdłuż w cienkie paski
1 duża cebula, pokrojona w pióra
200 g chińskiego makaronu ryżowego, do podania
garść szczypioru, do posypania
sos sojowy, do ewentualnego skropienia makaronu
Przygotowanie:
Mięso oczyścić, pokroić w cienkie plasterki, a następnie w paski (najlepiej włożyć mięso do zamrażarki na ok 2 - 3 godziny - będzie znacznie łatwiejsze do pokrojenia w cienkie paseczki).
W misce połączyć składniki marynaty, starannie wymieszać ją z mięsem. Odstawić do lodówki na minimum 2 godziny, a najlepiej na całą noc. Im dłużej zostawimy mięso w marynacie, tym będzie smaczniejsze i bardzie kruche. Wyciągnąć polędwicę na godzinę przed smażeniem.
Na dużej patelni lub w woku rozgrzać oliwę. Wrzucić cebulę, smażyć na dużym ogniu aż się zeszkli, dodać marchew i dymkę (zostawiamy odrobinę szczypioru do posypania dania). Smażyć ok. 5 min, aż marchewka zmięknie. Wciąż mieszając, dodać mięso razem z marynatą. Obsmażać krótko na dużym ogniu (około minuty!) - mięso powinno pozostać delikatne, w żadnym wypadku nie wolno nam przesuszyć polędwicy!
Gotowe, ściągamy z ognia.
Makaron przygotowujemy według instrukcji na opakowaniu, zazwyczaj wystarczy zalać go wrzątkiem na 3 minuty, odcedzić.
Na gorącą patelnię z mięsem i warzywami wyłożyć makaron, w grubsza wymieszać.
Podawać gorące, posypane szczypiorem, skropione sosem sojowym.